Pierwszy przegląd zeszłotygodniowych wydarzeń:EUR/USD. Zgodnie z oczekiwaniami Europejski Bank Centralny pozostawił stopę procentową na niezmienionym poziomie, na tym samym poziomie 0%. Euro miało szansę nieco osłabić swoją pozycję wobec dolara. Jednakże nie udało się jej zrealizować ze względu na decyzję EBC o zwiększeniu wolumenu programu awaryjnego pandemii (OIPE) o kolejne 500 mld euro, a następnie komentarzem szefowej tego banku Christine Lagarde. Właściwie nie było nic nieoczekiwanego w tej decyzji, przewidzieliśmy taki wynik tydzień temu. Ponadto zdecydowanie wpadła ona w środek prognozy uczestników rynku na poziomie 400-600 mld euro. Ale to właśnie ta przewidywalność uniemożliwiła parze EUR/USD skręt na południe. Jastrzębie nastroje wypowiedzi Christine Lagarde również poparły europejską walutę. Wygląda na to, że próbowała obniżyć kurs euro, ogłaszając, że EBC uważnie monitoruje euro. Jednak decyzja regulatora o nieuwzdawaniu ingerencji w sprawy rynków walutowych wpłynęła na inwestorów bardziej niż na zwykłe stwierdzenie o “monitorowaniu kursu walutowego”. I niespodziewanie jastrzębia uwaga pani Lagarde, że jeśli sytuacja z gospodarką strefy euro poprawi się wystarczająco, może nie być konieczne wykorzystanie tych wszystkich 500 miliardów euro, położyć ostateczny kres wysiłkom niedźwiedzi, aby przenieść parę na południe. W rezultacie, po spadku do poziomu 1,2060, para rzuciła się ponownie na północ, wznosząc się do wysokości 1,2165 i ukończyła pięciodniowy okres w środku tego przedziału, w strefie 1,2113, praktycznie w tym samym miejscu, w którym rozpoczęła się w poniedziałek; GBP/USD. Osłabiający się funt wyprzedził słabego dolara. Brytyjska waluta zsunęła się w dół, gdy groźba “twardego” brexitu staje się bardziej widoczna. Z najnowszych wypowiedzi brytyjskiego premiera Borisa Johnsona i szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen wynika, że nie będzie prawdziwego porozumienia w sprawie warunków rozdziału Wielkiej Brytanii od UE. Johnson poradził swoim obywatelom, aby przygotowali się do “twardego” wyjścia, von der Leyen powiedziała o tym samym. Warto tu podkreślić słowo “prawdziwe”, ponieważ pewne porozumienie może jeszcze zostać osiągnięte, a nie zobaczymy “żelaznej kurtyny” blokującej tunel pod kanałem La Manche. Żadna ze stron tego nie potrzebuje, a tym bardziej na wysokości pandemii COVID-19. Najprawdopodobniej dokument, który będzie nosił nazwę “Umowa”, będzie miał wiele pustych miejsc, które strony zaczną wypełniać już w 2021 roku. Ale taki gorszy kontrakt na pewno nie przyniesie korzyści funtowi. Dowodem na to jest to, co stało się z parą GBP/USD w zeszłym tygodniu. Od piątku 04 grudnia do najniższego w piątek 11 grudnia funt stracił ponad 400 punktów! I to pomimo faktu, że para nie podążała za EUR/USD, jak to było do niedawna, ale zaczęła żyć całkowicie niezależnie. Po osiągnięciu lokalnego dna na 1,3135 w piątek 11 grudnia po południu, udało się odzyskać około 90 punktów do wieczora, umieszczając końcowy akord na poziomie 1,3225. Jednak to odbicie może okazać się tylko niewielką korektą w tendencji pary na południe; USD/JPY. Ze względu na wzrost nastrojów związanych z ryzykiem inwestorzy stracili zainteresowanie takimi aktywami ochronnymi jak dolar i jen. W rezultacie waluty te osiągnęły tymczasowy rozejm i przesunęły się na trend boczny. Jednak para nigdy nie wyszła poza kanał średnioterminowy, wzdłuż którego płynnie przesuwa się na południe od końca marca. I, podając prognozę na ubiegły tydzień, zdecydowana większość ekspertów (70%), poparta graficzną analizą D1, zasugerowała, że ruch boczny z niedźwiedzią dominacją nastrojów będzie kontynuowany. Ogólnie rzecz biorąc, wszystko stało się tak. Para kontynuowała ruch na wschód, stopniowo zmniejszając amplitudę oscylacji do zakresu 103,85-104,55 i tworząc średniookresową liczbę “proporczyków” z głównym wsparciem około 103,65. Jeśli chodzi o koniec sesji handlowej, tym razem na 104.00 ustalono zakończenie sesji. cryptocurrencies. Konglomerat finansowy Wells Fargo, jeden z “wielkiej czwórki” amerykańskich banków, opublikował nowy raport inwestycyjny, w którym oddzielna strona pod nagłówkiem “Bitcoin – najlepiej działający i najbardziej zmienny składnik aktywów 2020” poświęcona jest rynkowi kryptowalut. Autorzy nie zachęcają bezpośrednio klientów do inwestowania w zasoby cyfrowe, ale generalnie zachowują optymistyczny ton w odniesieniu do ich perspektyw. “W ciągu ostatnich 12 lat, wzrosły one od dosłownie nic do 560 miliardów dolarów kapitalizacji rynkowej”, pisze Wells Fargo. “Hobby zwykle nie trwa 12 lat.” Bank zauważa, że bitcoin jest w ciągu roku o 170%, ale ostrzega przed wysoką zmiennością. “Inwestowanie w kryptowaluty w pierwszych dniach gorączki złota w latach 50., co wiązało się z większą spekulacją niż inwestowaniem” – uważają analitycy banku. A jednak dodają, że kryptowaluty przyciągają dużą uwagę, ale niekoniecznie dużo inwestycji. (Tutaj tytuł sztuki Williama Szekspira natychmiast przychodzi na myśl: “Much Ado About Nothing”). Trudno się z tym nie zgodzić: całkowita kapitalizacja rynku kryptowalut jest obecnie daleka od poziomu nawet wysokiego na początku stycznia 2018 r., 830 mld USD. I to jest w świecie, gdzie, według miliardera Paula Tudora Jonesa, “istnieje giełda o wartości 90 bilionów dolarów, a Bóg wie, ile bilionów jest w walucie fiducjarnej”. Rynek kryptowalut spadł w zeszłym tygodniu o kolejne 50 miliardów dolarów: zaczynając od 575 miliardów dolarów, spadł do 525 miliardów dolarów. Optymiści nazywają wyraźny trend spadkowy sezonową korektą i kojarzą ją z końcem roku i chęcią inwestorów do ustalenia zysków po tak imponującym skoku w górę. Przypomnijmy, że para BTC/USD nigdy nie była w stanie pokonać znaku 20 000 USD. Analitycy szacowali, że do końca grudnia będzie w stanie zdobyć przyczółek powyżej tego kultowego poziomu, co daje 30% prawdopodobieństwa. Prawdopodobieństwo jego spadku do strefy $15,000-15,700 szacuje się na to samo 30%. W międzyczasie niedźwiedzie były w stanie obniżyć notowania do 17 600 USD i zrobiły to dwa razy: 9 i 11 grudnia. A także dwa razy, w czasie tych niepowodzeń, kupujący przyszli na ratunek bitcoinowi. Nie udało im się jednak radykalnie odwrócić trendu, a od piątkowego wieczoru, 11 grudnia, bitcoin utrzymuje się w strefie silnego poziomu wsparcia/oporu na poziomie 18 000 USD. Należy zauważyć, że Crypto Fear & Greed Index spadł bardzo nieznacznie w ciągu siedmiu dni, z 92 do 89, nadal sygnalizując parę BTC / USD jest silnie wykupienia, co może zwiascję jeszcze głębszą korektę.Jak dla prognozy na nadchodzący tydzień, podsumowując opinie wielu ekspertów, a także prognozy wykonane na podstawie różnych metod analizy technicznej i graficznej, możemy powiedzieć, co następuje: EUR / USD. Dolar słabnie. Tylko w ciągu ostatniego półtora miesiąca przyznała ona ponad 550 punktów europejskiej walucie. Wreszcie, para przeniosła się na boki ruchu w zakresie 1,2060-1,2165 w zeszłym tygodniu. I chociaż większość oscylatorów (75%) i wskaźniki trendu (95%) są nadal zielone na D1, rynek jest oczekiwanie na korektę w dół. Jeśli spojrzysz na statystyki wielu czołowych brytyjskich brokerów, około 65% ich handlowców posiada krótkie pozycje. 55% analityków zgadza się z nimi, jak również analizy graficznej na H4 i D1, przewidując spadek pary do strefy 1.1965-1.2010. Zarówno gwałtowny spadek popytu na ryzykowne aktywa, jak i “twardy” brexit mogą popchnąć go na południe. Biorąc jednak pod uwagę ostrożny optymizm EBC dotyczący ożywienia gospodarki europejskiej, poprawy sytuacji epidemiologicznej w krajach UE i ogólnej słabości dolara, wielu ekspertów uważa, że para ponownie przesunie się na północ po korekcie, do maksimów z I kwartału 2018 r. w strefie 1,2400-1,2565. Oprócz analityków, możliwość takiego scenariusza potwierdzają również odczyty analizy graficznej. A opór tutaj może być okrągłe poziomy 1,2200 i 1,2300. Jeśli chodzi o wydarzenia nadchodzącego tygodnia, warto zwrócić uwagę na publikację danych o działalności gospodarczej w Niemczech i strefie euro, a także na amerykańskim rynku konsumenckim w środę 16 grudnia. Ale najciekawsze wydarzenia czekają nas w czwartek 17 grudnia, kiedy to, oprócz decyzji amerykańskiego Fed w sprawie stóp procentowych, opublikowane zostanie podsumowanie prognoz gospodarczych Komitetu Otwartych Rynków Fed i odbędzie się konferencja prasowa kierownictwa tej organizacji. GBP/USD. W nadchodzącym tygodniu będziemy mieli wiele makrosefastów dotyczących Wielkiej Brytanii. Dane na temat rynku pracy tego kraju zostaną opublikowane we wtorek, 15 grudnia, ceny konsumpcyjne i działalność gospodarcza w sektorze usług (Markit) zostaną opublikowane następnego dnia, a posiedzenie Banku Anglii odbędzie się w czwartek, 17 grudnia, gdzie zostaną podjęte decyzje zarówno w sprawie stopy procentowej, jak i planowanej wielkości skupu aktywów. Jednak wszystkie te wydarzenia bledną przed groźbą “twardego” brexitu. To właśnie to, co dzieje się przy stole negocjacyjnym między Wielką Brytanią a UE, zadecyduje o losie funta. W niedzielę 13 grudnia należy wydać komunikat na temat stanu procesu negocjacji, albo jego zakończenia, jak i jego kontynuacji. Najdelikatniejszym (i najbardziej realistycznym) rozwiązaniem byłoby przedłużenie obecnych warunków okresu przejściowego o kolejne sześć miesięcy lub rok w celu stopniowego przechodzenia do zasad podobnych do podstawowych zasad Światowej Organizacji Handlu. W takim przypadku chociaż tendencja spadkowa pary byłaby kontynuowana, możliwe byłoby uniknięcie katastrofalnego załamania brytyjskiej waluty. Najbliższy poziom wsparcia w tym przypadku to 1,3100, następnie 1,3000 i 1,2850. Drugą opcją jest “najtrudniejszy” brexit, bez żadnych umów i przedłużeń, co doprowadzi parę do spadku wartości z połowy maja 2020 r. w obszarze 1,2075, a nawet do marcowego minimum na poziomie 1,1420. Istnieje oczywiście trzecia, najbardziej nieprawdopodobna opcja, w której UE nagle rezygnuje ze swoich stanowisk i całkowicie poddaje się brytyjskim wymaganiom. W tym przypadku zobaczymy wzrost funta najpierw do wysokości 1,3500, a następnie być może do maksimów z 2018 roku w obszarze 1,4350. Chociaż, powtarzamy, wynik ten jest raczej z dziedziny fikcji; USD/JPY. Jen oczekuje, że apetyt rynku na inwestycje w ryzyko w końcu się odwróci, i ponownie zwróci swoją uwagę na waluty haven. Ale to też czeka dolara. Szansą dla japońskiej waluty może być “twardy” brexit, w wyniku którego inwestorzy zaczną uciekać od euro i funta. Ale to, co “bezpieczna przystań” dadzą pierwszeństwo, dolara lub jena, to kolejne pytanie. 85% oscylatorów i 100% wskaźników trendu jest nadal pomalowanych na czerwono, czekając na dalszy spadek pary w kanale średniookresowym w dół, którego początek nastąpił pod koniec marca. Podpory to 103.65 i 103.15. Ale średnia prognoza ekspertów bardzo różni się od wskaźników. 90% z nich, poparte graficzną analizą D1, preferuje dolara i oczekuje, że para najpierw wzrośnie do górnej granicy tego kanału w obszarze 104,60, a następnie, przebijając się przez nią, testowany będzie opór 105,00. Chociaż jest całkowicie możliwe, że przed nadejściem nowego roku, 2021, ani byki, ani niedźwiedzie nie będą robić ostrych ruchów, a para będzie kontynuować ruch na boki, konsolidując się w strefie 104.00;cryptocurrencies. Tak więc, korekta lub powtórzenie upadku z końca 2017-2018? Pytanie jest nadal otwarte. Eksperci Bloomberga uważają, że nie ma powodu do zmiany kierunku ruchu bitcoina, a jego koszt może wzrosnąć do 50 000 USD w 2021 roku. “Dolar stopniowo traci swoją pozycję, unikając innych walut fiducjarnych”, pisze ta autorytatywna agencja, “Wszystko to inwestorów, którzy są zmuszeni do przejścia na aktywa alternatywne.” Bitcoin ma teraz znacznie większe wsparcie, co minimalizuje prawdopodobieństwo wycofania się. Otwarte zainteresowanie rynkiem kontraktów terminowych na bitcoina CME przekroczyło 1 mld USD po raz pierwszy w historii, co również mówi o rosnącym wsparciu ze strony inwestorów. Podobnego punktu widzenia podąża amerykański miliarder Paul Tudor Jones, szef Tudor Investment Corporation, który powiedział, że “kryptowaluty stoją w obliczu szalonego lotu rakietą z podjazdami i zjazdami po drodze”. “Za 20 lat bitcoin będzie znacznie wyższy niż w momencie, w którym jest teraz. Stąd droga do niego leży na północ”, yahoo! Finance zacytował go. Ale Prezes Galaxy Digital Mike Novogratz jest mniej optymistyczny. Jego zdaniem bitcoin z pewnością nie powróci do zera, ale może spaść do 14 000 USD. W związku z tym, chociaż straty inwestorów nie osiągną 80-90%, mogą one również wynosić około 30-40%. Raport firmy fintech Cindicator jest bardzo interesujący. Wynika to z faktu, że przedstawione w nim dane nie są opinią poszczególnych specjalistów, ale średnie wyniki badania ponad 156 000 uczestników rynku kryptowalut, zgodnie z którym bitcoin w przyszłym roku wzrośnie do 29 569 USD. Respondenci z najdokładniejszymi prognozami, tak zwanymi “superforcasterami”, oczekują średnio jeszcze większego wzrostu, do 32 056 USD. Jeśli chodzi o dolną poprzeczkę, zgodnie ze średnią prognozą, wynosi ona 15 000 USD. “Superforcasters” są mniej optymistyczne i oczekują spadku do 12.000 dolarów. “Hybrydowa inteligencja” Cindicatora, która wykorzystuje algorytmy uczenia maszynowego do przetwarzania danych od zespołu analityków, przewiduje podobne wartości, tylko w węższym zakresie. Według jego obliczeń, stawka BTC w przyszłym roku nie przekroczy $25,222 i nie spadnie poniżej $16,000. Jednocześnie całkowita kapitalizacja rynku kryptowalut w 2021 r. z prawdopodobieństwem 80% przekroczy rekord z 2018 r. w wysokości 828 mld USD. Oprócz inwestorów instytucjonalnych dodatkowe poważne wsparcie dla rynku kryptowalut w 2021 r. powinny zapewnić kraje o trudnej gospodarce oraz kraje objęte sankcjami. Obecnie Międzynarodowy System Bankowy SWIFT wraz z Agencją Przestępstw Finansowych (FinCEN) i Finansową Grupą Rozwoju Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy (FATF) kontroluje każdą transakcję międzynarodową w dolarach. Z tego powodu kraje, które zostały objęte sankcje są pozbawione możliwości handlu międzynarodowego i są dosłownie zmuszone do zwrócenia się do kryptowalut. Tak więc, na przykład, Wenezuela, która na początku płaciła w złocie, teraz przerzuciła się na rozliczenia za import z Turcją i Iranem w bitcoinach. Przynajmniej świadczą o tym anonimowe źródła z Banku Centralnego tego kraju.NordFX Analytical GroupUwaga: Materiały te nie są zaleceniami inwestycyjnymi ani wytycznymi dotyczącymi pracy na rynkach finansowych i są przeznaczone wyłącznie do celów informacyjnych. Handel na rynkach finansowych jest ryzykowny i może spowodować całkowitą utratę zdeponowanych środków.
20 Dec